Spis treści
Gdy posiadamy kilka zobowiązań kredytowych, możemy zmienić je w jedno i jeszcze na tym zyskać. Konsolidacja zadłużeń pozwala obniżyć ratę poprzez wydłużenie okresu spłaty. W jaki sposób poprzez konsolidację zmienić kredyt na tańszy?
Banki robią wszystko, by przyciągnąć do siebie jak najwięcej klientów. W reklamach kuszą niskim oprocentowaniem i zerową prowizją, natomiast gdy odwiedzamy placówkę bankową, okazuje się że interesująca nas oferta jest skierowana do wybranej grupy klientów. Podobnie jest z kredytami konsolidacyjnymi – w promocjach banki zapewniają, że konsolidują wszystkie zobowiązania, natomiast w oddziale banku nagle dowiadujemy się, że z oferty wyłączone są karty kredytowe, kredyty ratalne czy też zobowiązania zabezpieczone hipoteką.
Co zyskujemy na konsolidacji?
Kredyt konsolidacyjny powinien umożliwiać płacenie niższej raty od sumy przenoszonych rat w ramach konsolidacji kredytów. Decydując się na konsolidację liczymy na spłatę dotychczasowych zobowiązań nowym kredytem, by zyskać jedną, niższą, korzystniejszą ratę. Zobowiązanie takie ma ułatwić spłatę kredytów i odciążyć budżet domowy. Wnioskując o kredyt konsolidacyjny, kredytobiorca musi złożyć dokumenty potwierdzające zobowiązania podlegające pod konsolidację, a także zaświadczenie o dochodach. Przed udzieleniem tego typu zobowiązania bank ocenia zdolność kredytową klienta oraz weryfikuje jego historię kredytową w BIK-u.
Dokąd po konsolidację?
Przedstawiamy zestawienie ofert kredytu konsolidacyjnego opracowane przy założeniu, że zadłużenie wynosi 20 tys. zł. Nowy okres spłaty ustalamy na 5 lat.
Okazuje się, że najlepsze warunki oferuje Alior Bank, który proponuje oprocentowanie nominalne 8,22% w skali roku. Bank pobiera jednak prowizję w wysokości 5%, ale miesięcznie nasz domowy budżet poniesie najmniejsze obciążenie.
Drugi pod względem atrakcyjności jest kredyt konsolidacyjny w Banku Pekao, który rezygnuje z prowizji, ale za to proponuje wyższe oprocentowanie nominalne. Tutaj rata miesięczna wyniesie 416,66 zł. Podium zamyka oferta Banku BPH z dość niskim oprocentowaniem nominalnym, ale za to z wysoką prowizją, bo wynoszącą aż 10% pożyczanej sumy. W przypadku pozostałych ofert prowizja waha się od 3% do 7%, czyli znajduje się na średnim pułapie. Oprocentowanie tych kredytów wynosi od 8,97% do 10,71% w skali roku, natomiast wysokość raty waha się w granicach 424,64 zł–451,64 zł. To oferty między innymi takich banków, jak PKO BP, Deutsche Bank, Eurobank, ING Bank Śląski, Citi Handlowy i mBank.
Indywidualne podejście do klienta wnioskującego o kredyt konsolidacyjny pozwala ustalić wysokość raty na miarę jego możliwości finansowych. Dłuższy okres spłaty zobowiązania gwarantuje niższą ratę kredytu konsolidacyjnego.